Tymczasem....

Blog o tym , co siedzi w mojej głowie Tymczasem....

piątek, 26 lipca 2013

O Swallowtail Shawl w kolorach pudrowego różu i o tym,co w trawie piszczy Tymczasem :-)

Niewiele ponad trzy motki Baby Alpaki Silk Dropsa (kolor nr 3125) "przerobiłam" na kolejną chustę Swallowtail. Włóczka-jedna z moich ulubionych-pięknie się prezentuje w "komplecie" z tym wzorem. Jestem bardzo zadowolona z efektu. Chusta jest urodzinowym prezentem dla kochającej różowy kolor koleżanki mojej córki :-) Mam nadzieję,że nowa właścicielka chusty będzie zadowolona także.






A na moich drutach - szal dla Gosi i przepiękna,śmietankowa Lace Dropsa :


Oczywiście moje igiełki , mulinki i tamborek też nie odpoczywają :-) Poniżej - haft dla Alicji.Może trudno w to uwierzyć,ale "sednem" haftu :-) będą ...tulipany ( z naciskiem na "będą" :-) ) :


......................................
 Na koniec- trochę urodzinowo. Mojej Córce przybył dziś kolejny rok . Aż się wierzyć nie chce, przecież tak niedawno uczyła się chodzić...Jak ten czas ucieka!... 
Wszystkiego dobrego ,Basiu!...


A skoro o urodzinach mowa...Moje urodziny dopiero za miesiąc i choć wcale nie mam zamiaru ich świętować jakoś szczególnie (bo sama nie wierzę,ile mi "stuknie" :-)))  ),to prezent urodzinowy "sprawiłam" sobie już teraz. 


No cóż , powiem tak - obie książki są...nieziemsko piękne.Jestem ...oczarowana tym,co w środku , i tym,jak pięknie są wydane...
Pozdrawiam wszystkich , miłego weekendu
Maja
.............................










czwartek, 11 lipca 2013

O Swallowtail Shawl w kolorze słońca i o Mglistej Semele nad Bałtykiem Tymczasem... :-)

Dzisiejszy wpis miał się pojawić na moim blogu już jakiś czas temu ,ale z przyczyn niezależnych ode mnie ( na przykład  zawirusowany na amen laptop) wklejam go dopiero dziś.
Skończyłam zatem i zblokowałam moją "słoneczną" chustę - Swallowtail Shaw według projektu Evelyn A.Clark . Cóż -wzór -moim zdaniem-bardzo ładny,świetnie się dziergało :-) i włóczka suuuper.Ale ten kolor! też piękny,bardzo "ciepły",ale nie wiem wciąż ,czy dla mnie...Chusta po sesji zdjęciowej "zawisła" na Fruzynie i jest tam niezmiennie do dziś.
Teraz zdjęcia. Na dwóch pierwszych kolor najbardziej zbliżony do "oryginału" :








I "dane techniczne" :
Wzór -Swallowtail Shawl autorstwa Evelyn A.Clark , bezpłatny,dostępny na Ravelry ,tutaj ( KLIK )
Włóczka - BC Garn Babyalpaca , cały motek bez kilku metrów (tj. około 500m/100g) .Włóczkę zakupiłam w sklepie MagicLoop ,tutaj : ( KLIK )
Druty - metalowe KP z żyłką ,nr 4. I tu mała uwaga-specjalnie do tej chusty kupiłam sobie metalowe KP-ki z żyłką , nr 3,5 , niestety,po wyjęciu drutów z opakowania okazało się,iż żyłka przy drucie ma hm..."skazę" i haczy niemiłosiernie. :-(
Wymiary chusty po blokowaniu - 176 x 76 cm.
I jeszcze mały szczegół.Mały,ale dla mnie ogromny :-) Otóż jest to pierwsza chusta,którą wykonałam od początku do końca wg anglojęzycznej wersji wzoru ,bez żadnych tłumaczeń na język polski i podpowiedzi Osób władających "angielszczyzną " :-) My teacher is proud of me !!!! :-)
...............................
Na koniec kilka nadmorskich fotek mojej Mglistej Semele,o której wspominałam poprzednio. Joannie pięknie dziękuję za zdjęcia ,a Modelce Karolinie za "prezentowanie" chusty i zgodę na publikację Jej wizerunku na moim blogu.Autorką zdjęć jest Mglista Joanna




..........................

Pięknie dziękuję za miłe komentarze do poprzedniego wpisu -przede wszystkim za ciepłe słowa otuchy pod adresem mojej Córki. No cóż, Basia nadal w gipsie-w niedzielę okaże się,co dalej-nadal gips,czy już rehabilitacja.
Pozdrawiam wszystkich życząc dobrego weekendu
Maja
.......................................