Dziś wpis z igłą i muliną w tle :-)
Niedawno wyhaftowałam dwa obrazki z monogramami .Były to upominki dla pewnej rodziny , która w ramach organizowanej przez szkołę Basi polsko-niemieckiej wymiany młodzieży przez tydzień gościła w swoim domu moją córkę.
Poniżej lugana DMC ufarbowana sposobem Margott i moja ulubiona mulina DMC nr 4140
Niedawno wyhaftowałam dwa obrazki z monogramami .Były to upominki dla pewnej rodziny , która w ramach organizowanej przez szkołę Basi polsko-niemieckiej wymiany młodzieży przez tydzień gościła w swoim domu moją córkę.
Poniżej lugana DMC ufarbowana sposobem Margott i moja ulubiona mulina DMC nr 4140
Dalej - lugana DMC , tym razem w bieli , i mulina DMC nr 778 :
Do Mannheim pojechał również woreczek uszyty na przysłowiową "ostatnią chwilę" , który było opakowaniem innego upominku :
To tyle.Następnym razem znów będzie o zaległościach. Ostatnio na "froncie robótkowm" niewiele się u mnie dzieje z powodu ciągłego "niedoczasu". Za to bez opamiętania kupuję włóczki w ilościach iście hurtowych i planuję ,co "kiedyś" z nich zrobię.Mam nadzieję,że to "kiedyś" szybko nadejdzie.
W nielicznych wolnych chwilach z ogromną przyjemnością wyszywam obrazek, który "chodził za mną" od kilku lat. Niestety , w żadnym sklepie internetowym nie mogłam trafic na wzór ,a w "pirackich kopalniach" trafiałam jedynie na niezbyt czytelne schematy.Na szczęście znam pewną Dobrą Duszyczkę ,która w swoich ogromnych zasobach posiada także i ten wzór.I to właśnie dzięki Jej uprzejmości mogę rozkoszowac się haftowaniem tego jakże urokliwego obrazka.Gosia , jeszcze raz bardzo Ci dziękuję!!!
To tyle Tymczasem.Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Maja
...............................................
......................................................
Twoje hafty to misterna praca i podziwiam Cię za cierpliwość, moje tulipanki są arcydziełem.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne hafty:) Podziwiam za cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Miło jest znowu zobaczyć co porabiasz:) Bardzo fajne są te monogramy. Podziwiam je za każdym razem. Ciekawa jestem obrazka z kwiatkami:) Zapowiada się nieźle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
piękny wzór i haftowany na lnie!!!!
OdpowiedzUsuńZaczarowałaś mnie swoimi pięknymi hafcikami:)Super:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:D
Witam zapraszam Ciebie do mnie po wyróżnienie twórczości:) Wybierz sobie znaczek i wklej u siebie i jak masz ochote odpowiedz na pytania lub napisz 7 faktów o sobie....to taka zabawa niezobowiązująca:)
OdpowiedzUsuńza mną też chodzą stokroteczki w naparstkach ;-) może mnie kiedyś dopadną, a może raczej ja je ;-)
OdpowiedzUsuńTwoje piękne !
Po cichutku, po cichutku i oto piękne hafty powstały. Wspaniała pamiątka i podziękowanie za wizytę Basi. A twoje stokrotki na lnie podobają mi się znacznie bardziej niż moje, buuuu...
OdpowiedzUsuńRomantycznie i nastrojowo. Dobrą pracę wykonałaś:) Pozdrawiam cię serdecznie
OdpowiedzUsuńCudne Twoje monogramy :) Ostatnio kupiłam cieniowaną mulinkę DMC nr 105. Wyszywasz jak leci? Czy kombinujesz? Chciałam cieniowane A wyszyć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńANa , dziękuję,ale nie skorzystam z udziału w Twojej zabawie-brak czasu.
Gosia-no co Ty mówisz,Twoje stokrotki są przepiękne!!! :-)
Chenia-czasami kombinuję,żeby paski nie wyszły :-) 105 mam ,ale wolę i polecam Ci DMC z kolekcji Colour Variations -są ładniejsze odcienie,bardziej hm...wielobarwne.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Piękne monogramy, a obrazek zapowiada się znakomicie. Ciekawa jestem finalnego efektu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudowności!!!
OdpowiedzUsuńBrakowało mi już Twoich haftów.
Pozdrawiam:)
Piękne monogramy !, bardzo mi sie podobają.
OdpowiedzUsuń