Koniec roku to czas podsumowań i planów na rok kolejny.
Ja jednak nie będę ani podsumowywac mijającego roku ,który niestety nie był dla mnie i moich Bliskich zbyt łaskawy , ani nie będę snuc planów na rok kolejny. Mam jedynie nadzieję,że ten Nowy Rok będzie po prostu ...dobry , lepszy..Czego i Wam także życzę.Bądźcie wszyscy zdrowi ,niech Wasi przyjaciele i bliscy Was kochają i na każdym kroku okazujcie sobie miłośc i szacunek. Niech spotykają Was same miłe rzeczy , niech gra Wam najpiękniejsza muzyka i niech ze świata płyną wyłącznie dobre informacje.Wszystkiego dobrego, Szczęśliwego Nowego Roku !!!
A w ostatnim wpisie 2011 roku chciałabym napisac o ....męskich sprawach :-)
"Męska rzecz" , o której chciałabym dziś napisac , ma ponad dwa i pół metra długości i blisko 40 centymetrów szerokości , a wykonałam ją z blisko trzech motków włóczki "czterdziestki".Początkowo ambitnie kupiłam 10 motków cudownej alpaki ,ale jakoś nie wyobrażam sobie mojego Szanownego Małżonka otulonego mięciutkimi wełenkami..."Czterdziestka" ma "to coś" - jest trochę szorstka,trochę "gryzie" i nitka też jest taka "nie do końca" porządnie skręcona...Sądzę,że to włóczka idealna na szal dla Faceta .
ALe do rzeczy :
Ja jednak nie będę ani podsumowywac mijającego roku ,który niestety nie był dla mnie i moich Bliskich zbyt łaskawy , ani nie będę snuc planów na rok kolejny. Mam jedynie nadzieję,że ten Nowy Rok będzie po prostu ...dobry , lepszy..Czego i Wam także życzę.Bądźcie wszyscy zdrowi ,niech Wasi przyjaciele i bliscy Was kochają i na każdym kroku okazujcie sobie miłośc i szacunek. Niech spotykają Was same miłe rzeczy , niech gra Wam najpiękniejsza muzyka i niech ze świata płyną wyłącznie dobre informacje.Wszystkiego dobrego, Szczęśliwego Nowego Roku !!!
A w ostatnim wpisie 2011 roku chciałabym napisac o ....męskich sprawach :-)
"Męska rzecz" , o której chciałabym dziś napisac , ma ponad dwa i pół metra długości i blisko 40 centymetrów szerokości , a wykonałam ją z blisko trzech motków włóczki "czterdziestki".Początkowo ambitnie kupiłam 10 motków cudownej alpaki ,ale jakoś nie wyobrażam sobie mojego Szanownego Małżonka otulonego mięciutkimi wełenkami..."Czterdziestka" ma "to coś" - jest trochę szorstka,trochę "gryzie" i nitka też jest taka "nie do końca" porządnie skręcona...Sądzę,że to włóczka idealna na szal dla Faceta .
ALe do rzeczy :
Podczas fotografowania szala okazało się ,że może on doskonale pełnic rolę...autostrady :-))) I zaraz , nie wiadomo skąd, na tejże autostradzie,pojawiły się dwa Garbusy:
...i dwa następne :
Następnie wprost spod choinki przyjechał na swojej hulajnodze Rudolf i też zaczął sprawdzac "stan nawierzchni" :
Na to wszystko,jak zwykle nie wiadomo skąd , zjawiła się nasza kotka , która swoim zwyczajem najpierw ostrożnie obwąchała szal
...potem uczestników "ruchu drogowego"
...po czym najzwyczajniej w świecie, nie zważając na panujący tu ruch uliczny :-) wytarzała się w tym szalu,sprawdzając tym samym,czy jest odpowiedni dla jej ukochanego Pana :-)))
Uznawszy chyba ,że "może byc" , postanowiła poczekac na swojego Pana i wręczyc mu szal osobiście:-)))
......................................................
To tyle Tymczasem. Trzymajcie się wszyscy dzielnie,życzę miłej ,szampańskiej zabawy Sylwestrowej.Do zobaczenia w przyszłym roku:-)
Maja
......................................................