Przede wszystkim - pięknie dziękuję za komentarze do poprzedniego wpisu. Aura jaka jest-wszyscy widzą,więc miałam okazję wypróbowac obie Semele od Alicji-tę zwiewną z Lace Dropsa i tę nieco grubszą,z angorki.Jedna i druga świetnie się noszą!
Kilka dni temu ukończyłam moją wersję Semele-z bladoróżowej Lace Dropsa.Strasznie bałam się tego wzoru,który okazał się może nie bułką z masłem :-) ,ale wzorem zdecydowanie "do ogarnięcia" :-) Bardzo pomocne były podpowiedzi Alicji i te,które Pimposhka zamieściła kiedyś na swoim blogu.Obu Paniom pięknie dziękuję.
Szal robiłam dokładnie tak,jak autorka projektu zalecała w swoim opisie.Jeśli będę jeszcze taki szal robic,na pewno trochę "zmodyfikuję" wzór-tak,by zamiast długiego szala była chusta :-) Ale o tym przy innej okazji.
Poniżej tylko dwa zdjęcia mojej Semele.Na więcej fotek muszę poczekac,aż Mglista Joanna , obecna właścicielka szala,znajdzie czas na sesję fotograficzną (coś mi się wydaje,że będzie to sesja bardzo wakacyjno-nadmorska:-) )
Kilka dni temu ukończyłam moją wersję Semele-z bladoróżowej Lace Dropsa.Strasznie bałam się tego wzoru,który okazał się może nie bułką z masłem :-) ,ale wzorem zdecydowanie "do ogarnięcia" :-) Bardzo pomocne były podpowiedzi Alicji i te,które Pimposhka zamieściła kiedyś na swoim blogu.Obu Paniom pięknie dziękuję.
Szal robiłam dokładnie tak,jak autorka projektu zalecała w swoim opisie.Jeśli będę jeszcze taki szal robic,na pewno trochę "zmodyfikuję" wzór-tak,by zamiast długiego szala była chusta :-) Ale o tym przy innej okazji.
Poniżej tylko dwa zdjęcia mojej Semele.Na więcej fotek muszę poczekac,aż Mglista Joanna , obecna właścicielka szala,znajdzie czas na sesję fotograficzną (coś mi się wydaje,że będzie to sesja bardzo wakacyjno-nadmorska:-) )
Po skończeniu Semele ,niemalże natychmiast wskoczyła na moje druty niesamowicie miękka BC Garn Babyalpaca ( do kupienia m.in. w sklepie MagicLoop - KLIK )
No cóż ,chyba czas na nowy laptop - na moim monitorze ta włóczka prezentuje się zdecydowanie "bananowo" ,a tak naprawdę jest żółta , jak słońce :-) Kolor piękny,bardzo soczysty,ciepły ,ale nie jestem pewna,czy po ponad 20 latach czerni i szarości odważę się i będę dobrze się czuła w tak intensywnym kolorze. W każdym razie-chusta "się dzieje" ,a im bliżej jej skończenia,tym ja bardziej tracę pewnośc siebie w kwestii tego koloru :-) Zobaczymy. Póki co -zamówiłam inną włóczkę,może tym razem odcień żółci będzie bardziej hm....stonowany :-) Poniżej - słońce na drutach :-)
...........................
I jeszcze kilka migawek z naszego ogrodu - róża,która kwitnie , jak nigdy dotąd :
...i moje "lawendowe łany" :-))) :
Na koniec jeszcze o nieszczęściu , które spotkało moje Biedne Dziecię :
- na starcie wakacji-połamane trzy kości śródstopia i plany wakacyjne,o których można zapomniec i ... kotek :
To tyle na dziś. Życzę wszystkim cudownego lata i wspaniałych , pełnych przygód ,wakacji.
Maja
...............................
" z tęsknoty pisze się wiersze
z bolesnej
drżącej śpiewny owoc ciała
patrząc na samotne palce
mogę wysnuc pięc poematów
dotykając moich napiętych ust
szepczę
i słowa -rozkołysane rytmem wielkiej wody
plotą się w wiersze
mokre
bardzo słono biegną poprzez twarz "
/ Halina Poświatowska/
........................................