Tymczasem....

Blog o tym , co siedzi w mojej głowie Tymczasem....

piątek, 19 lutego 2016

Zapomniany wpis z dedykacją

Zwyczajnie,po ludzku zapomniałam.
Tak więc z dużym opóźnieniem zamieszczam wpis z dedykacją dla pewnej Dziewiarki, którą miałam przyjemność poznać w Toruniu :-)
A wpis będzie o swetrach,które zrobiłam jakiś czas temu.
Pierwszy- z miodowej alpaki Dropsa, to "Welcome, September"-projekt autorstwa YellowCosmo , do kupienia na Raverly ( KLIK ).
Jak widać na poniższych zdjęciach-właścicielką swetra jest moja córka, która bardzo długo czekała na "żółty sweter". No ale udało się-jest! :-)








Iwonie Eriksson (Drutoterapia) pięknie dziękujemy za prześliczne guziczki :-)
******************
Drugi sweter, tym razem mój, to projekt autorstwa Judy Brien- "Texture Tide" , także dostępny na Raverly ( KLIK )
Jak widać-moja wersja jest jednokolorowa ( przyjmując,że Rios od Malabrigo jest tu jednokolorowy :-) )
Bardzo lubię ten sweter- to zdecydowanie mój fason i mój kolor . Szkoda tylko ,że włóczki od Malabrigo ( które notabene też bardzo mi się podobają) tak szybko się mechacą :-(




...................
To tyle Tymczasem :-)
Mam nadzieję,że wkrótce uda mi się pokazać inne moje prace-nie tylko te "drutowe" :-)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego weekendu
Maja
..............





niedziela, 8 listopada 2015

Winter Adventure

Winter Adventure to czapka , którą zrobiłam w ramach organizowanej przez Natalie Pelykh zabawy HatKal.
Jak widać na poniższych zdjęciach - szczęśliwą właścicielką czapki jest moja córka :-)





I dane techniczne:
Wzór "Winter Adventure" , projekt Natalie Pelykh , do kupienia na Raverly ( KLIK )
Włóczka - niecałe dwa motki Alpaki Dropsa, kolor nr 2916
Druty HiaHia nr 2,25 i 3 mm.
........................
Bardzo lubię "plecionki" Natalie- mam już w moim "dziewiarskim dorobku" inną czapkę tej projektantki :


To oczywiście "Autumn Whirlpool" ( do kupienia na Raverly -KLIK-) . Zrobiłam ją w ubiegłym roku z Merino Sport ( Zagroda). I wciąż bardzo lubię tę czapkę :-)
..................
To tyle Tymczasem. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
Maja
.........................




niedziela, 26 lipca 2015

Caramel

Caramel według projektu Isabell Kraemer zrobiłam już dawno ,ale dopiero teraz doczekał się sesji fotograficznej.
I to nie byle jakiej sesji, bo w miejscu absolutnie wyjątkowym - w Chacie Magoda , w gościnnych progach Jagody i Maćka, w Lutowiskach , gdzie wraz z moją córką miałam szczęście spędzić tydzień wakacji.
Kardigan Caramel jest niezwykle wygodnym sweterkiem i bardzo prostym do zrobienia-polecam ten wzór nawet początkującym dziewiarkom. Wzór jest bezpłatny,dostępny na Raverly tutaj : (KLIK )
Nie wiem,czy widać na zdjęciach, ale początkowo chciałam ,by mój sweter miał guziki-zrobiłam dziurki i....rozmyśliłam się :-) Cóż,guziki zawsze można przyszyć,ale póki co- podoba mi się bez :-)
I kilka słów o włóczce-także wyjątkowej , pięknej,w ślicznych szarościach,które własnoręcznie wyczarowała Marta z Zagrody -serdecznie polecam ! Włóczki Marty ( u mnie Sock) do nabycia tutaj : ( KLIK )
A teraz zdjęcia , zapraszam :







Autorką zdjęć jest moja córka Basia . Po całym "procesie fotografowania" :-) dziecię stwierdziło,że ona też chciałaby taki sweter (mniejszy,rzecz jasna hehe).  Cóż-bardzo chętnie,tylko kiedy???...Czas tak szybko upływa...
A skoro o córce i o upływie czasu mowa- siedemnaście lat temu, też w niedzielę, też podczas upalnego lata , tuż przed ósmą rano na świat przyszła moja córka :-)
Wszystkiego dobrego , Basiu :-)



Na ostatnim zdjęciu - Basia z Bubą i Bezą - wspaniałymi Magodowymi suniami...I pomyśleć , że jeszcze całkiem niedawno moja córka bała się psów ,zwłaszcza dużych :-)
********************
To tyle Tymczasem.Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia
Maja





czwartek, 16 lipca 2015

Fantoosh!

Fantoosh!  według projektu Kate Davies , to kolejna chusta , która zachwyciła mnie od razu , gdy tylko ją zobaczyłam. Wzór do kupienia na Raverly ( KLIK ) , a włóczka to zakupiona podczas festiwalu w Berlinie Isager ( 100% alpaca). Wzór nadal mnie zachwyca :-) , więc na pewno do niego powrócę.









***********************
Na koniec jeszcze o niecodziennym , niezwykle miłym spotkaniu. Otóż od kilku lat wraz z moją córką podczas wakacji organizujemy sobie " babskie wyjazdy". W tym roku wybór padł na Bieszczady ,a skoro Bieszczady , to  także i Przemyśl. No a skoro Przemyśl to....
spotkanie z Jaśmin i Gosią - Dziewczyny , przepięknie dziękuję Wam za to spotkanie , za gościnę i za naprawdę super spędzony czas...Bardzo się cieszę,że mimo upływu lat , mimo setek dzielących nas kilometrów - mogłyśmy się zobaczyć ,pogadać i cieszyć się swoim towarzystwem ,jak za dawnych lat , pod gościnnym dachem Ewy w Okunince.Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! 


*************************

To tyle Tymczasem.Serdecznie wszystkich pozdrawiam,Maja








piątek, 22 maja 2015

Wrap me Tender w Berlinie :-)

O moim wyjeździe do Berlina na istny sabat włóczkoholiczek i włóczkoholików napiszę w innym poście. Dziś natomiast chciałabym pokazać kolejną chustę , która bardzo szybko,bo jeszcze w czasie,gdy była na drutach :-) , stała się moją kolejną ulubioną :-)
Mam oczywiście na myśli chustę Wrap me Tender , którą niedawno testowałam dla Hani Maciejewskiej.
Chusta piękna w swej prostocie wzoru i do tego łatwa w wykonaniu nawet dla początkującej dziewiarki. Serdecznie polecam.




Powyższe zdjęcia wykonane w Berlinie na Alexanderplatz przez Autorkę projektu , a poniżej chusta Wrap me Tender w całej okazałości  , w moim ogrodzie :-)




Na koniec jeszcze dane techniczne:
Chusta Wrap me Tender autorstwa Hani Maciejewskiej do kupienia na Raverly ( KLIK )
Włóczka - piękna , cieniowana Sock z Zagrody, od Marty , w dwóch odcieniach szarości ( KLIK )  .

To tyle Tymczasem. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę miłego,słonecznego weekendu
Maja 
............................








niedziela, 3 maja 2015

Ostatnie zimowe akcenty

Wiosna i ciepło długo każą na siebie czekać w tym roku. Mam nadzieję, że słońce wreszcie na dobre zagości , i że zimowe,wełniane ubrania będą mogły udać się na zdecydowanie zasłużony wypoczynek :-)
Niejako na zakończenie sezonu zimowego chciałam pokazać kilka "ocieplaczy" , które zrobiłam kilka miesięcy temu.
Na początek jeden z moich ulubionych projektów - chusta "His golden lair" autorstwa Kourtney Robinson. Chusta jak najbardziej w wersji zimowej-zrobiłam ją podwójną nitką Babyalpaki Silk Dropsa w kolorze mroźnej,lodowej szarości.
Taką chustę już kiedyś zrobiłam dla siebie,pokazywałam ją tutaj : ( KLIK ) Tegoroczna,szara His Golden Lair otulała moją córkę.






Tej zimy zrobiłam też kolejną czapkę dla Basi. Tym razem w kolorze pięknej zieleni ( Malabrigo Rios Lettuce) . Czapka to ulubiony wzór mojej córki , Pomponious Hani Maciejewskiej :



Natomiast w kwestii skarpetkowej :-) w ogóle nie popisałam się w tym roku :-) Nie wiem,jak to się stało , ale tej zimy zrobiłam tylko jedną ( jedną!!!) parę skarpet ,a właściwie kolanówek, które zresztą poleciały do dalekiej,zimnej Norwegii



Kolanówki zrobiłam -niemalże już tradycyjnie-z dropsowej wełny Fabel .Poniżej zdjęcia obecnej Właścicielki skarpetek :-)



To tyle na dziś.Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę wiosny - za oknem i w sercach :-)
Maja
......................................















niedziela, 26 kwietnia 2015

O szalu , który zachwyca :-)

Zachwycił Mnie, GDY byl na etapie testów Jeszcze. Po prostu musiałam (musiałam !!!!!) go miec!
Ja mam, a DWA nawet :-) Dzis o pierwszym - o Nich oo szalu Wyróżnienie autorstwa Hani Maciejewskiej.







Szal zrobiłam z okolo 800 METRÓW Babyalpaki BC Garn wag kolorze beżowym (nr 26), na drutach KP 3,75. 
Wymiary szala po zblokowaniu do 207 x 44 cm - a wiec calkiem spory.
Wzór zrobić nabycia TUTAJ:  http://www.ravelry.com/patterns/library/distinction-2

Pozdrawiam wiosennie
Maja
.......................................