Dzisiejszy wpis miał się pojawić na moim blogu już jakiś czas temu ,ale z przyczyn niezależnych ode mnie ( na przykład zawirusowany na amen laptop) wklejam go dopiero dziś.
Skończyłam zatem i zblokowałam moją "słoneczną" chustę - Swallowtail Shaw według projektu Evelyn A.Clark . Cóż -wzór -moim zdaniem-bardzo ładny,świetnie się dziergało :-) i włóczka suuuper.Ale ten kolor! też piękny,bardzo "ciepły",ale nie wiem wciąż ,czy dla mnie...Chusta po sesji zdjęciowej "zawisła" na Fruzynie i jest tam niezmiennie do dziś.
Teraz zdjęcia. Na dwóch pierwszych kolor najbardziej zbliżony do "oryginału" :
Skończyłam zatem i zblokowałam moją "słoneczną" chustę - Swallowtail Shaw według projektu Evelyn A.Clark . Cóż -wzór -moim zdaniem-bardzo ładny,świetnie się dziergało :-) i włóczka suuuper.Ale ten kolor! też piękny,bardzo "ciepły",ale nie wiem wciąż ,czy dla mnie...Chusta po sesji zdjęciowej "zawisła" na Fruzynie i jest tam niezmiennie do dziś.
Teraz zdjęcia. Na dwóch pierwszych kolor najbardziej zbliżony do "oryginału" :
I "dane techniczne" :
Wzór -Swallowtail Shawl autorstwa Evelyn A.Clark , bezpłatny,dostępny na Ravelry ,tutaj ( KLIK )
Włóczka - BC Garn Babyalpaca , cały motek bez kilku metrów (tj. około 500m/100g) .Włóczkę zakupiłam w sklepie MagicLoop ,tutaj : ( KLIK )
Druty - metalowe KP z żyłką ,nr 4. I tu mała uwaga-specjalnie do tej chusty kupiłam sobie metalowe KP-ki z żyłką , nr 3,5 , niestety,po wyjęciu drutów z opakowania okazało się,iż żyłka przy drucie ma hm..."skazę" i haczy niemiłosiernie. :-(
Wymiary chusty po blokowaniu - 176 x 76 cm.
I jeszcze mały szczegół.Mały,ale dla mnie ogromny :-) Otóż jest to pierwsza chusta,którą wykonałam od początku do końca wg anglojęzycznej wersji wzoru ,bez żadnych tłumaczeń na język polski i podpowiedzi Osób władających "angielszczyzną " :-) My teacher is proud of me !!!! :-)
...............................
Na koniec kilka nadmorskich fotek mojej Mglistej Semele,o której wspominałam poprzednio. Joannie pięknie dziękuję za zdjęcia ,a Modelce Karolinie za "prezentowanie" chusty i zgodę na publikację Jej wizerunku na moim blogu.Autorką zdjęć jest Mglista Joanna
..........................
Pięknie dziękuję za miłe komentarze do poprzedniego wpisu -przede wszystkim za ciepłe słowa otuchy pod adresem mojej Córki. No cóż, Basia nadal w gipsie-w niedzielę okaże się,co dalej-nadal gips,czy już rehabilitacja.
Pozdrawiam wszystkich życząc dobrego weekendu
Maja
.......................................
Przesliczna:)!
OdpowiedzUsuńo tak! chusta jest piękna w pięknym słonecznym kolorze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Obie chusty wyszły pięknie.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego wydawało mi się, że ta żółć jest ostrzejsza a to jest raczej stonowany ciepły kolorek, prawda ? Bardzo ładny.
Zdrówka dla córy. Ola.
Piękna !!!
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńJako, że kocham pudrowy róż bardziej wzdycham do Semele. Kolor żółtej także mi się podoba, ponieważ jest delikatny.
Basi życzę ekspresowego powrotu do zdrowia!!!
Pozdrawiam serdecznie:))
Pozdrawiam Basię gorąco i mam nadzieję ze szybko wróci do sprawności. Chusty zachwycające! Zdolniacha i perfekcjonistka!
OdpowiedzUsuńCudniaste:)obie:)
OdpowiedzUsuńPiękne chusty, takie delikatne! Basi, życzę wszystkiego dobrego, żeby mogła jak najszybciej cieszyć się wakacjami!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za córę, a obie chusty przepiękne :)
OdpowiedzUsuńFrancja - elegancja , angielszczyzna praktyczna zaliczona
OdpowiedzUsuńO kurcze ale piękne! No i w okolicznościach przyrody prezentują się zachwycająco. Ale Ty masz zdolne łapki, Maju :)
OdpowiedzUsuńCudo kompletne...a Bałtyk zachęca i ciagnie:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńChusta w kolorze slonca jest boska, zreszta co ja pisze ta na modelce tez jest super.
OdpowiedzUsuńDla mnie jak wiesz to nie do pojecia :)
usciski
Bardzo delikatny ten zółty się wydaje, więc podoba mi się bardzo, bardzo !!!
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę to zapraszam po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńOch! Te twoje chusty....!
OdpowiedzUsuńPiękne prace, ciekawy blogspot no i piękny ogród....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne są te chusty. Podziwiam i zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam