Tymczasem....

Blog o tym , co siedzi w mojej głowie Tymczasem....

środa, 23 lutego 2011

O 'resztkowej" chuście i pomyłkowej przesyłce Tymczasem:-)

Zima wciąż nie odpuszcza-niby cały dzień pięknie świeci słońce,ale mróz jest taki,że szkoda gadac:-) Wczoraj wieczorem wracałam do domu od Joanny i prawie palpitacji dostałam,gdy spojrzałam na mój samochodowy termometr-minus 19 stopni Celsjusza!!! Ja tu o wiośnie myślę,a tu takie temperatury!!!
I chyba przeczuwałam,że zima jeszcze da nam się we znaki,bo kilka tygodni temu zrobiłam sobie ciepłą chustę.
Chusta jest raczej duża-można się nią spokojnie "opatulic" :-) , bardzo ciepła ,a wykonałam ją "absolutnie" z resztek różnych włóczek,które cierpliwie od kilku lat czekały na swoje "pięc minut" :-))) Dodatkowym plusem chusty jest fakt,że robi się ją niemalże ekspresowo i ma bardzo prosty wzór.Dla doświadczonych "Szydełkomanek" :-) to kaszka z mleczkiem,a tym,którzy dopiero rozpoczynają swoje randez-vous z szydełkiem -gwarantuję,że na pewno sobie poradzą :-) Dokładny opis wykonania chusty można zobaczyc na blogu Gazeli (KLIK ) Serdecznie polecam-i wspomniany blog, i chustę :-)

...................................................................................................................................................................
Dziś wreszcie znalazłam czas,by pojechac na pocztę-od kilku ładnych dni czekała tam na mnie tajemnicza przesyłka-awizo cierpliwie czekało i niczym wyrzut sumienia przypominało mi o swojej obecności w moim domu :-/
A więc odebrałam przesyłkę..w kopercie sporych rozmiarów znalazłam to :
Jest to "różana" ramka na zdjęcie i broszka. Długo szukałam w pamięci,ale niestety nie przypominam sobie,żebym gdzieś zamawiała wspomniane rzeczy,jak również-nie brałam udziału w żadnej zabawie,gdzie nagrodą byłyby ramka i broszka.Jak sądzę-ktoś przez pomyłkę wysłał te przedmioty na mój adres-może znacie kogoś,kto oczekuje takiej przesyłki,albo kogoś,kto ją wysłał??? Może te osoby denerwują się,że przesyłka "zabłądziła",lub przepadła bezpowrotnie???? Czekam na jakiekolwiek wieści,bo -rzecz jasna-chcę tę przesyłkę odesłac tam,gdzie powinna dotrzec.
Nadawcą przesyłki jest Beata Ch.
...................................................................................................................................
To tyle na dziś.Dziękuję pięknie za komentarze do moich poprzednich wpisów ("Kochanka" mojego męża ma się dobrze-jak widac nasz salon przypadł jej do gustu :-))) ,ale w głębi...silnika (bo to przecież silnik jest sercem motocykla) zapewne tęskni za wiosną...)
Serdecznie wszystkich pozdrawiam -Maja
.................................................................................................................................


 

14 komentarzy:

  1. świetna chusta Maju, co do przesyłki to nie pomoge niestety..
    opozdrawiam
    Lorka

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta świetna i jako osoba szydełkująca, pewnie nie miałabym problemu ze zrobieniem takiej, ale... czasu niet. Już leży i kwiczy zaczęte wdzianko, wciąż je odkładam na później;)))
    Co do przesyłki nie pomogę, ale może to jakaś niespodzianka dla Ciebie właśnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna chusta ! Dla takiego zmarzlucha jak ja bardzo przydałaby się ! A przesyłka, to może rzeczywiście niespodzianka dla ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    Chusta śliczna, mnie też by się taki otulacz przydał bo zima rzeczywiście nie odpuszcza,
    pozdrawiam i też z utęsknieniem czekam na wiosnę chociaż w moim mieszkaniu właśnie zakwitły gwiazdy betlejemskie ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka śliczna ta chusta!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekna ta chusta, tez zima lubie sie dobrze opatulic, duze szale czy ponczo to jest to.
    A przesylka nie pomyslalas ze Tobie ktos niespodzianke zrobil? Ciekawi mnie zakonczenie tej sprawy:-))))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Maju widzę że wsiąkłaś na dobre , ale efekty przynajmniej widać, śliczna chusta.

    OdpowiedzUsuń
  8. Maju, kolorki dobralas na swojej chuscie perfekcyjnie - zwlaszcza, ze piszesz, iz powstala z...resztek!! Ja tego faktu nie dostrzegam!!! A poza tym....ulokowalas ja na slicznym fotelu:-)))))
    Co do paczuszki...mysle, ze Ktos chcial Ci sprawic mila niespodzianke:-)
    Ciekawi mnie zakonczenie tej historii:-))))
    Pozdrawiam Cie cieplutko!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja czekam i czekam i czekam na znak, czy przesylka dotarla a tu nic. Jaka tam Beata Ch!!! To ja!! :-)
    (po prostu zapomnialam wlozyc bilecik do koperty)reszte wyjasniam w mailu.
    Zeby bylo sprawiedliwie, ramka dla mojej imienniczki, a broszka dla Ciebie, w sam raz do nowej chusty (mialam nosa)
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna chusta,niby prosty wzór a prezentuje się extra.Sztuką jest dobrać tak te resztki włóczek żeby i kolory pasowały i grubości poszczególnych były przynajmniej zbliżone.Tobie to się udało,brawo!:)pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  11. Maju chusta wyszla swietnie.chyba musze skonczyc moja ,ktora zaczelam juz rok temu.no ,ale u mnie to normalka.Tysiac rzeczy zaczetych i czeka w kolejce.Pozdrowienia dla calej Twojej rodzinki

    OdpowiedzUsuń
  12. No i zagadka rozwiązana ! Niespodzianka naprawdę dla Ciebie.
    Bardzo fajna chusta !
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Kochana ;))
    piękne resztki znalazłaś w swoich zasobach. I świetnie je "ułożyłaś" szydełkiem. Ale to dla Ciebie pikuś. Mi znowu nie udał się flirt z tym zagiętym drutem ;) Chciałam dorobić kwiatki do sweterka Kasi, ale ta zaprotestowała. No i nie mogłam sobie potrenować. Może innym razem ;)
    Buziaki przesyłam o od Odysa (który bawi w domu od jakiegoś czasu) pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ha!! ale piekna niespodzianka!! chusta tez cudowna!!..zapraszam do mnie Maju..

    OdpowiedzUsuń