Tymczasem....

Blog o tym , co siedzi w mojej głowie Tymczasem....

piątek, 27 stycznia 2012

Dla odmiany....

Dla odmiany-igielnik,który zrobiłam w ramach rewanżu dla bardzo miłej Osoby , która podarowała mi brakującą włóczkę :-)  Małgosiu ,jeszcze raz - wielkie dzięki :-)))








I jeszcze mój igielnik - jak widac , bardzo dobrze się sprawuje :-))) - w towarzystwie lawendowych saszetek zapachowych :


To tyle na dziś.Życzę Wszystkim dobrego,miłego weekendu. Jutro oddaję się w ręce chirurga -jakkolwiek to zabrzmiało - więc trzymajcie,proszę,za mnie kciuki.
Maja
..............................................................................


.......................................................................
PS - pięknie dziękuję za miłe komentarze do poprzedniego wpisu.Ognisty i jego Właścicielka mają się dobrze , a mnie kusi,żeby z tej włóczki zrobic jeszcze chustę-nie dla mnie oczywiście,bo to nie moje kolorki...Ale takie "ciepłe" ,że aż miło miec je na drutach w taki mróz :-)))
Viola - serwet na drutach nigdy nie robiłam ( na szydełku-owszem) . Podziwiam robione na drutach  serwety Koleżanek , np. Lacrimy i może kiedyś,raczej w dalekiej przyszłości ,się skuszę :-)))
Pozdrawiam!





29 komentarzy:

  1. Piękny, bardzo wysmakowany.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zachwycona igielnikiem - piękny monogram i mereżka,którą lubię w szczególności :) CUDO!!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny igielnik...może kiedyś się skuszę aby zrobić jakąś marna imitację..hihihi..mam książkę ..ale odwagi brak:))..powodzenia -trzymam kciuki:))

    OdpowiedzUsuń
  4. powodzenia jutro!
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale czemu kiedyś???
    Druty w dłoń a w razie pytań pisz:)
    Serwety na drutach są łatwiejsze niż się wydają.
    Szczęściara z tej Małgosi dostanie cudny igielnik.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne te Twoje poduszeczki... dzięki perfekcyjnej mereżce nietuzinkowe:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Maju, kciuki trzymam bardzo mocno, a igielnik cudny:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Maju i oczywiście życzę powodzenia z operacją:)

    OdpowiedzUsuń
  9. super igielnik i saszetki. POwodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczny igielnik, skojarzyl mi sie z ''dawnoscia'' z moja babcia :)
    pozdrawiam i powodzenia u chirurga :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Igielnik delikatny i gustowny. Mam pytanko.z jakiego materiału jest uszyty?Moniuś

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymam kciuki,powodzenia, igielnik piekny, dawno nic nie szylam w szrosciach... pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za miłe komentarze.
    Monika,igielnik jest z lnu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Igielnik przepiekny, z pewnoscia przypadnie go gustu nowej wlascicielce, co ja pisze jestem tego pewna.
    Trzymam kciuki mocno!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Len mereżka i oczywiście druty ,to dla mnie na razie etap podziwiania u innych ..Śliczna podusia . A serwetki są przepiękne i tez tylko do podziwiania prze zemnie ..Trzymaj się cieplutko jutro ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Igielnik jest śliczny:)))
    trzymam kciuki z całych sił !!!!
    A jak znajdziesz czas to zrób tą chustę w ciepłe kolorki - są boskie !!!!
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak bardzo Ci zazdroszczę umiejętności:) Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna podusia :) A haft przeuroczy.
    Trzymaj się dzielnie i wracaj szybko od tego chirurga:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ach te Twoje prace z merezka... Slicznosci!
    Chirurg - brzmi powaznie, ale mam nadzieje ze to nic powaznego i trzymam mocno kciuki!
    Usciski!

    OdpowiedzUsuń
  20. Trzymam mocno!!!!
    Brakowało mi już Twoich haftów.
    Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny igielnik. Mój wykonany przez Ciebie też super się sprawuje i cieszy moje oczy.
    Pozdrawiam i życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj Maju

    Igielnik naprawdę piękny!

    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiekny igielnik Maju, ja pracuje nas swoim, zobaczymy co z tego wyjdzie, a tymczasem zapraszam również do mnie;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ślicze te igielniki....ja jakoś nie mogę sie dorobić swojego...wiecznie szukam igieł! Może w końcu się zmotywuję :) Pozdrawiam i pięknej niedzieli życzę całej rodzince!

    OdpowiedzUsuń
  25. Sliczne rzeczy robisz. Pozdrawiam i zycze powrotu do zdrowia POWODZENIA
    Zapraszam na moje blogi. Jak Cie sie spodobaja, zapraszam do obserwatorow a ja z chcia sie odwzdziecze.
    pozdrawiam.
    http://iwonkaxox.blogspot.com/
    http://iwonka007.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Mistrzowska robota!!!! Śliczności te poduszki!!!!!!Naprawdę super!!!! Mam nadzieję że chirurg postąpi tak samo z tobą jak Ty z poduszkami!!!!!!!! Pozdrawiam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Prześliczne te igielniki. Może jeszcze potrzebujesz jakąś włóczkę? ;))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ach, te Twoje podusie...Klasa! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń