Pięknie dziękuję za miłe komentarze do poprzedniego wpisu.
Kieliszki do jajek cieszą już oczy nowej właścicielki , a ja Tymczasem ozdabiam pisanki.
Trwając wciąż w nieustannym zachwycie nad pracami Syli postanowiłam w tym roku ponownie zmierzyc się z reliefami ,w których wykonywaniu - moim zdaniem-Syla ma mistrza :-)))
Dwa lata temu miałam przyjemnośc uczestniczyc w "spotkaniu twórczym" :-))) , podczas którego Syla zdradzała tajniki swojego warsztatu i pod Jej okiem i przy Jej ogromnej pomocy wykonałam dwa takie jajeczka,które kiedyś tam już pokazywałam :
Kieliszki do jajek cieszą już oczy nowej właścicielki , a ja Tymczasem ozdabiam pisanki.
Trwając wciąż w nieustannym zachwycie nad pracami Syli postanowiłam w tym roku ponownie zmierzyc się z reliefami ,w których wykonywaniu - moim zdaniem-Syla ma mistrza :-)))
Dwa lata temu miałam przyjemnośc uczestniczyc w "spotkaniu twórczym" :-))) , podczas którego Syla zdradzała tajniki swojego warsztatu i pod Jej okiem i przy Jej ogromnej pomocy wykonałam dwa takie jajeczka,które kiedyś tam już pokazywałam :
Tak więc dwa lata "dojrzewałam" do tego,by powrócic do cwiczenia reliefów. Efekty są,jakie są , ja jestem prawie zadowolona ( z naciskiem na prawie )
Dziś pierwsza częśc moich tegorocznych pisankowych poczynan. Zacznę od wydmuszki strusiej,którą zrobiłam dla mojej znajomej-tej,dla której wykonywałam kieliszki do jajek.
Kolejne pisanki wykonałam na wydmuszkach jaj gęsich :
I z niebieskimi różami-motywem,który od kilku lat niezmiennie bardzo mi się podoba :
............................................................
To tyle na dziś.Kolejne pisanki w moim wydaniu już wkrótce.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzę dobrego,pogodnego,obfitującego w same miłe wydarzenia ,nowego tygodnia
Maja
............................................
....................................................
Co tu dużo pisać jak słów brak - piękne!
OdpowiedzUsuńMaju , ja też się przymierzałam jakiś czas temu do reliefów ale jakoś mi nie szło:(
OdpowiedzUsuńTwoje są wspaniałe!!!
Piękne pisanki.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
no mnie zamurowalo, jajka przepiekne, cudne nie mam slow, czekam na wiecej, a tymczasem:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpierwsza myśl-misterne! druga -piękne, trzecia-zaraz pęknę z zazdrości-czwarta podziwiam zdolności:)
OdpowiedzUsuńJak na samodzielne początki to super efekt. Barwo.
OdpowiedzUsuńPisaneczki pięknościowe !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa w tym roku próbowałam reiefów, ale katastrofa ... nie pokazałam nikomu...
Twoje są piękne !!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Miało być oczywiście reliefów.
OdpowiedzUsuńA
Ja też w reliefach jestem cienka; miałam w tym roku próbować, ale jak widzę je u innych, wydają mi się niewykonalne :( Gratuluję zatem, zwłaszcza na tym strusim, musiałaś się napracować. Mam słabość do niebieskich róż, więc te bym z chęcią przywłaszczyła...
OdpowiedzUsuńMaju, MISTRZOSTWO!!!! Są cudowne!!! Reliefy bajka. I mimo, że pobierałaś nauki u Sylwii, Twoje są po prostu Twoje. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMaju jajo z zającem powalające, przepiękne jaja z różyczkami i reliefami , zawsze wiedziałam że zdolna bestia z ciebie i szkoda że niedekupażysz bo fantastyczne prace wychodzą z pod twoich rąk. Buziaki
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńGenialne są !!!
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia:)
Maju, toż to prawdziwe DZIEŁA SZTUKI!!! Moim zdaniem to Ty możesz być mistrzem dla innych :)))
OdpowiedzUsuńNie, no ja padlam!
OdpowiedzUsuńMaju one sa idealnie piekne, badz z siebie dumna, swietna robota:)
pozdrawiam
Od kiedy pamietam Twoje pisanki zawsze byly perfekcyjne.Wcale sie nie dziwie wiec ,ze reliefy w Twoim wydaniu sa piekne.Ja juz pomalu koncze produkcje pisanek.Na po swietach juz cos nowego do zrobienia chodzi mi po glowie i meczy.Szkoda, ze doba tylko taka krotka.Sciskam Cie serdecznie i pozdrowienia dla calej rodzinki.A moze po swietach jakies male wspolne haftowanko.?
OdpowiedzUsuńThese eggs are beautiful! thank you for sharing. wishing you a blessed Easter all the way from South Africa X ~ Colette
OdpowiedzUsuńNamaluję na niebie słońce
OdpowiedzUsuńNa chmurach deszczem brzemiennych
wyczaruję stokrotkę na łące
na trawach jeszcze przyziemnych
Połaskoczę uśmiechem złocistym
dom cały sprzątnę do końca
i obudzę porankiem przejrzystym
puchatym uchem zająca.
Radosnych!
Te pisanki sa zachwycające, brak mi słów.
OdpowiedzUsuń