Za oknem prawie wiosna ( z naciskiem na "prawie" ) ,a u mnie wciąż zimowe zaległości. Na początek-kominy.
Pierwszy - z zakupionej w Motkolandii "Limy" Dropsa , w kolorze kawy z mlekiem.Przerobiłam pięć motków tej wełny, na drutach Addi nr 5 :
Kawowy komin sprezentowałam mojej Mamie. Drugi , ze wspaniałej,zakupionej w MagicLoop , włóczki Rios Malabrigo , otulał zimą szyję Mglistej Joanny :-)
Wzór "Shand on" autorstwa Beaty Jezek , jest dostępny na Raverly.
Z tej samej włóczki zrobiłem Mglistej mitenki. Wzór to Vancouver Fog Fingerless Gloves , dostępny na Raverly :
Trzeci komin , w jedynym słusznym kolorze :-) , zrobiłam dla siebie :
Uff...czy inne Posiadaczki Windows 8 też tak narzekają na ten system,jak ja??? :-(
Na koniec chciałabym pochwalić się wielkanocną niespodzianką , jaką otrzymałam od Alicji (KLIK) :
Czarne, wykonane przez Alicję na szydełku ,mitenki, skradły moje serce :
Alicja - jeszcze raz przepięknie Ci dziękuję !!!
....................
To tyle na dziś.Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
Maja
W końcu jesteś!!! Zniknęłaś na tak długo!
OdpowiedzUsuńPierwszy komin odlotowy!!! Cudo! Ale dobrze, że to już wiosna :-)
Pozdrawiam
Kominy świetne!
OdpowiedzUsuńMitenki przepiękne, cudny prezent.
Wspaniałe kominy :-) Rewelacyjne wzory i kolory.
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty dostałaś.
Pozdrawiam serdecznie.
No, trzeba przyznać, że kominy - super. A kolory tego drugiego mm...., marzenie. A prezenty.... świetne
OdpowiedzUsuńpierwszy u mnie jako pierwszy, a prezencik szałowy :)
OdpowiedzUsuńSwietny ten pierwszej komin i prezent dla mglistej J.
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten pierwszy komin i wzór i kolor przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńMitenki też mi się bardzo podobają.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Wszystkie piękne :) Mitenki czaderskie!
OdpowiedzUsuńCudowne kominy. Pięknie wyglądają.
OdpowiedzUsuń