Dzisiejszy dzień nie zapowiadał się jakoś szczególnie niezwykle.Owszem,zakończenie roku szkolnego i upragnione wakacje dla mojej córki, a dla mnie-dwa miesiące wstawania rano o pół godziny później :-) Wspaniałe, "wypasione" świadectwo mojego dziecka i...pakowanie ogromnej walizy dla Basi,która wieczorem wyjeżdża szlifowac swój angielski .
Po uroczystościach w szkole wpadłam do pracy i z potoku słów koleżanki wychwyciłam dziwne zdanie " ...i syfon na ciebie czeka,ta babka,co go przyniosła,powiedziała,że będziesz wiedziec,o co chodzi"
W mojej firmie już wszyscy chyba przyzwyczaili się do moich dziwactw-do wypytywania każdego,kto się nawinie,czy przypadkiem nie ma drewnianych szpulek,albo guzików (też drewnianych,albo takich stareńkich,"pościelowych" ;-) ),do mojego oburzania się o wyrzucenie starych cegieł z piwnicy,pamiętających czasy młodości mojego pradziadka,do mojego niemalże awanturowania się o stary "ręczny" dzwonek ,który wisiał tuż nad drzwiami firmy i informował swoim dźwiękiem moich przodków,że "klientela" weszła własnie i kawę trzeba parzyc ,a który to dzwonek przepadł bez śladu....
....ale SYFON ????....
Wpadłam do biura jak burza i rzeczywiście-był! Czekał na mnie-piękny,dumny jak paw ,z koronką zamiast krawata,z serduszkiem u szyi i kwiatkiem w...zębach :-) Kiedy go zobaczyłam-dotarło do mnie wreszcie,że wygrałam Candy u Joanny !!!!!!
Mieszkamy w jednym mieście i -jak się okazało-kiedyś miałyśmy okazję się poznac...Joanna wkrótce wyjeżdża na wakacje,więc przyniosła mi syfon do pracy...
Asiu-pięknie Ci dziękuję za "syfon z dostawą" :-) Bardzo,bardzo się cieszę...Mam nadzieję,że po Twoim powrocie z wakacji uda się nam spotkac na ploteczki i będę mogła Ci osbiście podziękowac za wspaniały prezent.Tymczasem życzę Ci wspaniałego,beztroskiego wypoczynku:-)
A mój -od dziś- syfon wygląda tak :
To tyle chwalenia się :-) Serdecznie wszystkich pozdrawiam ,życzę miłego weekendu ,a zainteresowanym przypominam o moim ROCZNICOWYM CANDY - losowanie już za kilka dni.
..................................................................................................
Oooo kochana to naprawde szczęściara z Ciebie.
OdpowiedzUsuńGratuluje takich zdobyczy.
Basi życze udanego wyjazdu.
Pozdrawiam i ściskam Was obie.
Gratuluję serdecznie wygranej :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę miła niespodzianka Cię dziś spotkała... Życzę takich więcej...
Pozdrawiam serdecznie
Gratuluję wygranej.Piękny syfon.A Joasia sprawila fajna niespodziankę osobiście sie fatygując.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo rewelacja taka niepodzianka i to z dostawa prawie do rak wlasnych :)) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńO Ty szczęściaro!!! Taki syfon to marzenie. Ajajaj!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i udanych wakacji dla Basi. Ja już nawet tęsknie za swoją Kasią.
Szczęściara !!!
OdpowiedzUsuńSzczęściara z Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńSyfon rewelacyjny :)))
Udanych wakacji zyczę :**
Ja to narazie cichutko kciuki trzymam, aby podroz igielnika przez ocean dobrze sie zakonczyla. Ty sie na niego juz tak cieszysz, a moje zle doswiadczenia z poczta, caly czas trzymaja mnie w napieciu! Moze juz opo niedzieli bedzie u Ciebie... Gratuluje SYFONU i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMaju gratuluję!! Syfon rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńŻyczę Basi udanych wakacji:)
Pozdrawiam.
Cudowny prezent i ja przyłączam sie do gratulacji,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ależ on śliczny !!! Gratuluje Szczęściaro !:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Basi udanego wyjazdu:)))
Ach Ty szczesciaro! Super, gratuluje serdecznie wygranej! Piekny okaz!
OdpowiedzUsuń